W lasach i ich otoczeniu panuje obecnie bardzo wysokie zagrożenie pożarowe. Trwająca susza, brak opadów oraz nietypowo wysokie – jak na tę porę roku – temperatury, znacząco zwiększają ryzyko wybuchu pożaru. Wczoraj temperatura przekroczyła lokalnie 25°C, co stanowi wyjątkową anomalię jak na połowę kwietnia. Ściółka leśna jest sucha, a porywisty wiatr może błyskawicznie roznieść nawet najmniejsze zarzewie ognia.

W takich warunkach – w dniu 17 kwietnia – doszło do rozległego pożaru lasu w Rajbrocie i Lipnicy Górnej (woj. małopolskie), na terenie Nadleśnictwa Brzesko. Ogień objął prywatne lasy znajdujące się w granicach administracyjnych leśnictwa Żegocina, a sytuacja zagrażała także sąsiadującym kompleksom Lasów Państwowych.

W odpowiedzi na dynamicznie rozwijający się pożar, do akcji włączono samolot gaśniczy Dromader z Lasów Państwowych, działający z Leśnej Bazy Lotniczej w Rybniku (teren Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach). To zaledwie drugi raz w historii RDLP w Krakowie, kiedy użyto tego typu wsparcia z powietrza.

Samolot wykonywał regularne zrzuty wody na objęte pożarem tereny, wspierając działania prowadzone na ziemi przez strażaków z 28 zastępów OSP i jednostki PSP. Działania na miejscu tankowania samolotu koordynowali leśnicy z Nadleśnictwa Stary Sącz oraz Nadleśnictwa Brzesko. Kluczową rolę odegrał także Punkt Alarmowo-Dyspozycyjny RDLP w Krakowie, który ściśle współpracował z Wydziałem Ochrony Lasu Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych – zapewniając nadzór i koordynację lotów gaśniczych.

Na miejscu obecni byli także leśnicy z Nadleśnictwa Brzesko, z nadleśniczym Pawłem Dzięgielowskim na czele. Dzięki swojej znajomości terenu aktywnie wspierali strażaków w poruszaniu się po trudnym obszarze oraz w organizacji akcji gaśniczej. Ich zaangażowanie było istotnym wsparciem dla działań ratowniczych.

W akcję zaangażowane były również służby Policji, przedstawiciele samorządów, a także druhowie ochotnicy z całej gminy Lipnica Murowana i sąsiednich miejscowości. W działaniach wykorzystano drony z termowizją oraz quady ratownicze, a cały teren był monitorowany także w nocy.

Relacja z akcji gaśniczej była prowadzona na bieżąco przez lokalne media – portal Capuccino.eu oraz Bochnia112.pl, a zdjęcia dokumentujące działania pochodzą z serwisu Capuccino.eu.

Jednak tym, co szczególnie zasługuje na uwagę, jest heroiczna postawa strażaków, którzy z ogromnym poświęceniem i determinacją walczyli z żywiołem. Ponad 150 strażaków z jednostek OSP oraz PSP, w tym funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej PSP w Krakowie, wykazali się niezwykłą odwagą i zaangażowaniem w trakcie całej akcji. Ich nieustanna gotowość do niesienia pomocy, szybka reakcja oraz profesjonalizm sprawiły, że pożar udało się opanować i zminimalizować jego skutki. Ich działanie to prawdziwy dowód na to, jak ważna jest współpraca służb i poświęcenie dla dobra społeczeństwa.

Dzięki sprawnemu działaniu wszystkich służb udało się opanować żywioł i zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia. Jednak to wydarzenie powinno być poważnym ostrzeżeniem dla nas wszystkich.

Apelujemy o rozwagę i szczególną ostrożność!

Nie używajcie ognia w lesie i jego pobliżu. Nie rozpalajcie ognisk. Nie wypalajcie traw. Nie zostawiajcie niedopałków ani szklanych butelek.

Każda iskra może doprowadzić do tragedii – zagrożone jest zdrowie, życie i cenne zasoby przyrodnicze.

Obserwujcie komunikaty służb i miejcie świadomość, że obecna pogoda – mimo kalendarzowej wiosny – tworzy warunki ekstremalnie niebezpieczne. Wspólnie zadbajmy o bezpieczeństwo i lasy, które mamy wokół siebie.